Czechy

Calpe i Teneryfa to chyba najpopularniejsze kierunki dla szosowych wypadów treningowych. Piszę „chyba”, bo jak dotąd nigdy z tych kierunków nie korzystałam. A wszystko dlatego, że mamy swój własny kierunek, bliżej, taniej, a może i piękniej? Czechy, Jeseniky, Góry Opawskie, Pokrzywna – to nasz coroczny punkt wypadowy i miejsce katowania naszych nóg i rowerów. Żeby pokochać to miejsce trzeba tam być i podjechać wszystkie te podjazdy samemu, w nagrodę otrzymując wspaniałe widoki na Sudety Wschodnie.

Tags: